(05-02-2012 16:58)SP9FYS napisał(a): Wylutuj diody D6 i D7 - zwierają one wyjście wzmacniacza po przekroczeniu napięcia progowego diod.
Na razie pominąłem wspomniane diody, gdyż tka sugestia pojawiła się w opisie poprawek zamieszczonych w "Biuletynie PZK". Te diody mają jakiś wpływ na skłonność wzmacniacza m.cz. do wzbudzania się czy jedynie zapobiegają przesterowaniu mieszacza zbyt dużym sygnałem?
Cytat:To jest jest prawidłowy objaw, ponieważ poziom napięcia zależy m.in. od stosunku L do C a ten zmienia się przy przestrajaniu generatora. Pasmo 80m ma względną szerokość blisko 10% i ten efekt może byc obserwowany. Bardzo prawdopodobne jest też przy tym, że nie kontrolujesz zakresu przestrajania VFO i skrajnych położeniach kondensatora amlituda może zmieniać się kilkukrotnie nawet granicach rzędu.
Mogę poprosić o więcej szczegółów? Wartości elementów dobierałem eksperymentalnie, wzorując się trochę na tych z VFO Taurusa - wiedząc, że częstotliwość ma być nieco niższa. Dałem jeśli mnie pamięć nie myli równolegle z cewką styrofleks 100pF oraz ceramiczny trymer 50pF. Z tym wszystkim sprzężony kondensator zmienny przez styrofleks 47pF. Wszystko razem do bazy tranzystora przez rurkowy 100pF (jak na schemacie).
Potem tylko odwijałem po zwoju z cewki, aż do dotarcia do odpowiedniej wartości.
Cytat:No i odnalazłeś przyczynę grzania się kostki.
Wzbudzanie może być spowodowane źle poprowadzoną masą. Spróbować pokrosować masy na płytce drukowanej.
Mogę poprosić o więcej szczegółów, zapytać jak powinna wyglądać prawidłowo pocrossowana masa? W której części płytki powinienem zacząć?
Spróbuję jeszcze wykonać pętlę złożoną z kondensatora 100nF i rezystora 1om, od 12 nóżki UL1497 do masy. Elementy te zostały pominięte na schemacie, a są w karcie katalogowej scalaka...
Wygląda na to, że dodanie pętli rozwiązało problem po stronie nadajnika.