Widzę, że niezależnie wpadliśmy na podobne rozwiązanie. Właśnie miałem otworzyć nowy wątek i na szczeście spojrzałem niżej więc po prostu dopisuję swoje doświadczenia.
Mnie naprowadziło na to rozwiązanie zniechęcenie robieniem obudów ręcznie z laminatu więc kiedy zacząłem robić płytki drukowane w sposób profesjonalny i stwierdziłem, że frezowanie krawędzi to standard postanowiłem pomysł wprowadzić w czyn.
Zaprojektowałem obudowy do wszystkich przystawek do
miernika Na01.. Każda obudowa składa się z 6 elementów, czasem elementy są symetryczne ale potrzeba od 3 do 5 różnych elementów na jedną obudowę. Płytki wytwarzane są z laminatu jednostronnego jak obwody drukowane i projektowane jako linia krawędziowa z wypełnieniem wewnętrznym miedzią (Kickad).
Na jednej tzw. formatce zmieściłem elementy na wszystkie obudowy przystawek do NA01 czyli mostek SWR, obciążenie do pomiaru mocy, przystawkę do pomiarów LCQ oraz obudowę mieszacza pomiarowego analizatora widma. Na zdjęciu widać jedną z pokrywek obudowy przystawki LCQ, która ma niewielki druk oraz otwory na gniazda do podłączenia kwarcu lub elementów LC.
Elementy wykonane są w taki sposób, że wzajemnie zachodzą na siebie blokując swoje położenie poprzez system zamków typu pióro-wpust na bokach każdego elementu. Wysokość pióra to głębokość wpustu i jednocześnie grubość laminatu czyli 1.5mm. Na tym zdjęciu widać 6 płytek na obudowę mostka SWR oraz z boku pokrywkę obudowy do przystawki LCQ ale także obwód drukowany mieszacza pomiarowego analizatora widma, bo ta przystawka oprócz obudowy potrzebuje również wewnętrznej płytki mieszacza.
Przygotowanie elementów do wykonania obudowy pokazałem na przykładzie wykonania mostka SWR. Elementy należy wstępnie przygotować przez wyłamanie z formatki i spiłowanie mostków łączących element z formatką. Dodatkowo, należy nieznacznie poszerzyć otwór pod gniazdo BNC bo okazało się, że niektóre gniazda nie mieszczą się w otworach, prawdopodobnie producenci nie trzymają wymiaru a ja pechowo przy projekcie zmierzyłem gniazdo o mniejszych wymiarach. Niemniej, kilka ruchów pilnikiem pozwala na osadzenie gniazda w ściance obudowy. Na zdjęciu widać elementy wstępnie przygotowane do montażu.
Elementy należy złożyć w obudowę wykorzystując pióra i wpusty pięciu elementów i przed zlutowaniem wyrównać krawędzie. Konsultując zadanie z producentem otrzymałem informację, że użyty do produkcji frez ma średnicę 2mm, więc tak zaprojektowałem wpusty, że są 1mm szersze od pióra ale w rzeczywistości można projektować elementy bez tego naddatku bo nie ma efektu zaokrąglenia wewnętrznych naroży. Tak więc należy elemety ustawić symetrycznie piórem we wpuście aby z obu stron 'zgubić po 0.5mm' a następnie ustabilizować je kroplą cyny. Płytki są cynowane więc lutowanie jest łatwe i skuteczne.
Po zamontowaniu elementów mostka można go zamknąć. Pięć pierwszych elementów łączy się przez punktowe lutowanie, w szczególności, w pobliżu naroży obudowy ale ostatnia pokrywka łączona jest za pomoca kleju 'Poxipol 10 minut'. Wcześniej jednak połączyłem metalową płaszczyznę pokrywki z jedną ze ścianek obudowy za pomocą krótkiego przewodu z odciętej końcówki rezystora.
Zwieńczeniem budowy jest folia na pokrywce. Zmontowanie tej obudowy, łącznie z montażem samego mostka SWR zajęło mi nie więcej niż godzinę. Z doświadczenia wiem, że laminat można malować lakierem w spray-u, można przed takim malowaniem zmatowić powierzchnię drobnym papierem ściernym ale uważam, że zamiast tego wystarczy folia samoprzylepna - co najmniej na pokrywce obudowy.
Ponieważ bardzo mi zależało na sprawdzeniu projektu to na razie nie podam kalkulacji ceny. Jak się można domyślać koszt zależy od ilości sztuk w zamówieniu bo wtedy tzw. koszt przygotowania materiału rozkłada się na większą ilość płytek. Ponieważ zrobiłem więcej obudów niż potrzebuję to niektóre mogę odstąpić a informacja na ten temat pojawi się wkrótce na
mojej stronie.
Na razie zmontowałem obudowę do przystawki pomiarowej SWR oraz wstępnie przymierzyłem elementy do przystawki LCQ i mam nadzieję, że przystawka do pomiaru mocy ale szczególnie obudowa mieszacza zostały zaprojektowane bez błędów :-(. Niezależnie jednak od tego, już się uważam za szcześciarza bo obudowa to coś czego najbardziej nie lubię robić a w tym przypadku czas potrzebny na złożenie obudowy jest tak krótki, że nie pozwala aby sprawą się znudzić :-) Jak działa zmontowana przystawka do pomiaru SWR można sprawdzić w wątku o NA01 ->
http://sp-hm.pl/thread-391-post-17354.html#pid17354
L.J.